Woda jest niezbędna dla człowieka, nasze życie jest od niej uzależnione. Wiem że to truizm ale niesamowite jest to, jak potrafi na nas wpływać. Sama obecność w niej relaksuje i uspokaja. Nieważne, czy spacerujemy deptakiem wzdłuż rzeki w centrum miasta czy leżymy nad brzegiem morza – jej bliskość koi. Może myśleliście też o tym, żeby nie tylko podziwiać wodę, ale również zacząć pływać? Jeśli odpowiedź jest twierdząca to ten poradnik jest właśnie dla was. Podpowiemy jak nauczyć się pływać!
Spis treści:
- Od czego zacząć uczyć się pływać?
- Podstawa nauki pływania – oswojenie się z wodą
- Zanurzenie pod wodę podczas nauki pływania
- Dodatkowe wskazówki dotyczące nauki pływania
- Styl klasyczny – podstawa pływania

Od czego zacząć uczyć się pływać?
Chcąc zacząć naukę pływania najlepiej wybrać się na pobliski basen lub znany nam zbiornik wodny. Warto przejrzeć oferty pobliskich szkółek pływackich lub poszukać trenera personalnego, który będzie nad nami czuwał i od razu korygował błędy. Dzięki temu nie wyrobimy sobie złych nawyków czy niepoprawnej techniki, czego później ciężko będzie nam się wyzbyć. Jeśli jednak chcemy uczyć się sami to najlepiej wybrać basen lub zbiornik wodny (dobrze nam znany) oraz strzeżony przez ratownika. Możemy na wstępie poinformować ratownika, że nie umiemy pływać i będziemy się uczyć. Dzięki temu zwiększymy swoje bezpieczeństwo, a ratownik będzie miał na nas jeszcze czujniejsze oko.

Podstawa nauki pływania – oswojenie się z wodą
Pierwszym zadaniem od którego powinniśmy zacząć naukę pływania jest przyzwyczajenie się do wody. Najlepiej wejść do niej mniej więcej do pasa. Ucząc się w basenie mamy komfort w postaci krystalicznie czystej wody i bardzo przewidywalnego gruntu pod nogami, na którym zawsze możemy stanąć w razie potrzeby. Dla niektórych dno jeziora czy innego akwenu otwartego może powodować dyskomfort, od dotyku roślin wodnych po muł i często mętną wodę. Wybierając basen możemy wyeliminować stresor tego typu. Bardzo niebezpieczne są nagłe uskoki dna, często spotykane w zbiornikach otwartych. Choć kuszą one krystaliczną wodą są śmiertelnie niebezpieczne dla osób niepotrafiących pływać. W wodzie musimy mieć świadomość, że w razie jakiegokolwiek problemu możemy albo stanąć na nogach albo złapać się bojek oddzielających tory. Wchodząc do wody najlepiej pochodzić w niej, stopniowo zwiększając swoje zanurzenie, jednak nie tracąc dna spod nóg.

Zanurzenie pod wodę podczas nauki pływania
Jeśli nie mamy problemu z wodą i przebywanie w niej nie powoduje w nas strachu można przejść do następnego punktu nauki pływania jakim jest zanurzanie głowy pod taflę wody. To bardzo ważny etap, który pozwoli nam oswoić się z całkowitym zanurzeniem naszego ciała. Kiedy opanujemy ten etap możemy poczuć się niczym Kevin Costner w filmie Wodny Świat. Przed rozpoczęciem prób nurkowania polecam wyposażyć się w okularki pływackie, które pozwolą nam mieć otwarte oczy pod wodą. Dzięki temu łatwiej będzie nam kontrolować sytuacje widząc co się dzieje wokół nas. Przygotowując się do zanurzenia głowy powinniśmy nabrać powietrza i powoli wejść pod powierzchnię wody. W celu uniknięcia dostania się wody do nosa możemy początkowo zatkać go palcami lub zaopatrzyć się w noski pływackie. Dobrą praktyką będzie również spokojne wydmuchanie powietrza nosem przy jednoczesnym wchodzeniu pod taflę wody. Pozwoli nam to już na początkowym etapie przygody z pływaniem na wyrobienie w sobie dobrych nawyków.
Kolejnym krokiem powinna być tak zwana strzałka. W tym ćwiczeniu powinniśmy zanurzyć się pod wodę i odepchnąć od ściany basenu przyjmując opływową sylwetkę przypominającą strzałę. Powinniśmy dłonie położyć na sobie, wyprostować ręce w stawie łokciowym i mocno wysunąć je przed siebie. Następnie schować głowę między ręce, z twarzą skierowaną w dół (tak jakbyśmy chcieli obserwować dno basenu). W tym zadaniu chodzi o przepłynięcie jak największej odległości przy jednoczesnym swobodnym wypuszczaniu powietrza przez nos. Jeśli czujemy się niewystarczająco pewnie można zacząć od złapania się krawędzi basenu lub użycia deski do nauki pływania, a następnie przyjąć wyżej opisaną pozycję. Kluczem jest, aby kilkukrotnie zanurzyć głowę pod taflą wody i zacząć wypuszczać powietrze ustami w tempie w jakim oddychalibyśmy na powierzchni. Jeśli to przestanie sprawiać nam trudność, następnym krokiem jest przejście do wydechu nosem. Kilkukrotne powtarzanie ćwiczenia przygotuje nas na kolejne etapy nauki.

Dodatkowe wskazówki dotyczące nauki pływania
Chcąc utrzymać prawidłową pozycję na wodzie powinniśmy skupić się na ilości nabieranego i wypuszczanego powietrza, tak, aby oddech był jak najbardziej optymalny. Płuca napełnione powietrzem sprawiają, że nasze ciało jest bardziej wyporne. Przy wykonywaniu strzałki możemy spróbować zanurkować przy pełnym wdechu, a następnie opróżnić płuca by poczuć różnicę. Dobre wyczucie wyporności pozwala na swobodne przemieszczanie się w basenie lub innym zbiorniku wodnym bez „walczenia” z wodą i stwarzania bardzo dużych oporów podczas pływania. W celu dobrego wyczucia wyporności i dalszego oswajania się z wodą, możemy spróbować położyć się na plecach i jak najbardziej się rozluźnić, starając się swobodnie unosić na jej powierzchni. Jest to bardzo relaksujące ćwiczenie, wzmacniające świadomość naszego ciała oraz jego pozycji w basenie. Potrafiąc utrzymać się na wodzie i nie mając problemu z zanurzeniem, nic nie będzie stało na przeszkodzie, żeby zacząć uczyć się pływać w bardziej zaawansowany sposób.

Styl klasyczny – podstawa pływania
Najłatwiejszym sposobem jest próba pływania tzw. żabką (czyli stylem klasycznym). Często można zobaczyć osoby pływające w sposób przypominający ten styl np. bez zanurzania głowy. Prawidłowa żabka powinna wyglądać inaczej. Będąc w wodzie i płynąc strzałką tuż pod jej powierzchnią, zacznijmy od zmiany ułożenia dłoni. Kieruj ich wewnętrzną część na zewnątrz. Następnie okrężnym, zamaszystym ruchem przesuńmy ręce równolegle do dna basenu przed linię barków, jednocześnie zagarniając wodę. Następnie wróćmy rękoma blisko naszej klatki piersiowej. Sekwencja tych ruchów powinna być połączona z wydychaniem powietrza jak jesteśmy zanurzeni i wyprostowani oraz jego nabraniem, gdy ręce zbliżają się do klatki piersiowej. Kolejnym krokiem jest skoordynowanie pracy rąk z nogami, które ruchem „podobnym” do ruchu rąk powinny nas napędzać mocnym odbiciem od wody. Przy wykopie nogami powinniśmy przyjmować wyprostowaną, opływową sylwetkę.
Chcąc nauczyć się pływać powinniśmy zacząć od oswojenia się z wodą, poprzez wizyty na płytkim basenie, gdzie będzie czuwał nad nami ratownik, a nam będzie o wiele łatwiej dzięki jednostajnej temperaturze wody i jej przejrzystości. Dodatkowo pomocne mogą okazać się okularki pływackie, zatyczki na nos oraz tak zwane makarony, wykonane z wypornej pianki. Konieczne jest, aby zaopatrzyć w wygodny strój do wody, który zapewni komfort podczas aktywnej nauki pływania. Dzięki takiemu ekwipunkowi, nauka będzie o wiele prostsza. W późniejszym etapie chcąc ćwiczyć dłużej i pływać szybciej mniej się męcząc, pomocne mogą okazać się wiosełka pływackie. Dzięki nim i wspomnianym wyżej makaronom będziemy mogli skupić się na technice pływania, dzieląc sobie ćwiczenia osobno na te poprawiające pracę rąk oraz nóg.

Filip Latos – pasjonat szeroko pojętego sportu. Od sztuk walki, przez kolarstwo, pływanie aż po trekking. Ciężko usiedzieć mi w miejscu i najchętniej spróbowałbym każdej aktywności jaka istnieje chyba że jest niedziela rano i było UFC w Las Vegas.