Przed Tobą aktywne dni na stoku? Dowiedz się, jak połączyć wygodę z ciepłem, aby nic nie zakłócało przyjemności z szusowania. Dzięki naszym radom ziąb nie będzie się imać nawet największego zmarzlucha!
Czego dowiesz się z tego wpisu?
- Jaka bielizna najlepiej sprawdzi się na stoku?
- Na co zwrócić uwagę przy wyborze ubrań warstwy zewnętrznej?
- Co założyć pod kask?
W skrócie
Każdy szanujący się zmarzluch przed wyprawą na stok powinien zaopatrzyć się w niezbędny ubiór. Należy do niego bielizna termoaktywna, ciepła i ściśle przylegająca do głowy czapka, nieprzemakalne rękawice wyściełane od spodu antypoślizgowym materiałem, narciarskie skarpety, mikropolar, kurtka i spodnie. Warto, by elementy warstwy zewnętrznej cechowały się oddychalnością na poziomie od 5 000 g/m2 i wodoodpornością od 10 000 m2 – dzięki tym parametrom Twoje ubranie nie przemoknie i będzie Ci ciepło. Dodatkowo przy ich wyborze zwróć uwagę na fartuch przeciwśnieżny, wewnętrzne mankiety, klejone szwy i wodoszczelne zamki, czyli najważniejsze detale dla ochrony przed zimnem.
Od stóp: skarpety narciarskie
Skarpety dla narciarzy i snowboardzistów powinny zakrywać piszczele i starannie przylegać do skóry – tylko wtedy wybawią od chłodu nawet największego zmarzlucha, a dodatkowo doskonale wywiążą się z pozostałych swoich funkcji.
Zarówno idealne dopasowanie, jak i wytrzymałość, komfort cieplny czy wentylację gwarantuje dobór odpowiednich materiałów i podział na strefy. Zwykła bawełniana para nie może z nimi konkurować, bo stopy błyskawicznie się w niej przegrzewają, pocą, a nic tak bardzo nie wychładza organizmu jak wilgotny materiał. Precyzyjna konstrukcja skarpet sprawia, że dobrze trzymają się na swoim miejscu, zapobiegają ocieraniu goleni o buty narciarskie i chronią przed nadwyrężeniem ścięgna Achillesa. Na dodatek dopasowana strefa wokół łydki odciąża mięśnie i sprawia, że jazda staje się lżejsza.
Przez dłonie i tułów: bielizna termoaktywna, kurtka i spodnie
Odpowiednia bielizna na stok ochroni Cię przed zimnem
Legginsy i koszulka, które przed wyjściem na stok zakładasz bezpośrednio na gołą skórę muszą zaliczać się do tzw. bielizny termoaktywnej, czyli takiej o dużej oddychalności. Dzięki technicznym materiałom i siateczkowej konstrukcji pot może być wydajnie odprowadzany z powierzchni ciała i nie zdąży wsiąknąć we włókna, a jak już wiesz z tego artykułu – mokre ubranie przyspiesza wychładzanie organizmu. Już samo określenie „termoaktywna” tego rodzaju bielizny ma sugerować użytkownikom, że to właśnie różnica temperatur ciała i otoczenia nakręca odparowywanie wilgoci.
Warstwa wierzchnia musi być funkcjonalna
Ogromny wpływ na ciepło podczas szusowania ma również funkcjonalna warstwa zewnętrzna, a więc spodnie i kurtka. W obu częściach warto zwrócić uwagę na klejone szwy, fartuch przeciwśnieżny i kryty patką wodoszczelny zamek, aby podczas wywrotek śnieg nie dostawał się pod materiał. Ważny jest także system wentylacji, który ułatwia odparowanie potu i zapewnia skórze przyjemną suchość. Dla ochrony przed przemarznięciem wspaniale sprawdzają się mankiety z wewnętrznym ściągaczem. Szukając wygodnego dołu pamiętaj, że największy komfort gwarantują spodnie z szelkami lub przynajmniej szlufkami, przez które przełożysz pasek i zapobiegniesz osuwaniu się materiału z sylwetki w trakcie jazdy.
Pozostaje jeszcze kwestia parametrów. Zwykle zaleca się kupować odzież narciarską i snowboardową o wodoodporności na poziomie co najmniej 10 000 mm – taka zapobiega przemakaniu pod wpływem przeciętnych opadów deszczu czy kontaktu ze śniegiem. Jeśli chodzi o deklarowaną przez producenta oddychalność, warto by sięgała ona 5 000 g/m2 – w przeciwnym razie będzie Ci zimno, a materiał szybko nasiąknie wilgocią.
Pamiętaj jeszcze o jednym – zanim zarzucisz na siebie kurtkę, załóż mikropolar, który posłuży za warstwę ocieplającą.
Ochrona dłoni przed mroźnym powietrzem na stoku
Podobnie jak w przypadku kilku innych elementu ubioru na stok, rękawice również muszą idealnie pasować, aby nie zsuwały się z dłoni i zapewniały wygodę. Powinny być uszyte z wodoodpornego materiału i pokryte od spodu antypoślizgową warstwą, dzięki czemu nie przemokną i zapewnią mocny chwyt. Przy wyborze fasonu kieruj się komfortem – jednopalczaste uchodzą za cieplejsze, ale to w pięciopalczastych łatwiej utrzymasz kije podczas jazdy wyciągiem.
Do głów: ciepła czapka narciarska
Nie bez powodu mówi się, że przez głowę marzniemy najbardziej. W końcu pokrywa ją cienka, niechroniona warstwą tłuszczu skóra… Dlatego zanim wybierzesz się na stok, koniecznie nałóż czapkę, która będzie ściśle przylegać do głowy, zapewni ciepło i sprawne odprowadzanie wilgoci, a zarazem i odpowiednią ochronę termiczną.
Po ukończeniu 16 r.ż. nie musisz szusować w kasku i możesz wybrać najmodniejszą w tym sezonie czapkę z pomponem lub stylową beanie z wyrazistym ściegiem. Najlepiej, by miały od środka polarową podszewkę, która doskonale chroni przed stratami ciepła. Jeśli jednak stawiasz pierwsze kroki na stoku albo uprawiasz jazdę ekstremalną, kask wydaje się nieodzowny, a pod nim – przyjazna dla skóry, cienka i elastyczna czapka czy odpowiednia na mroźniejsze dni kominiarka.
Skoro już wiesz, co powinno znaleźć się w Twojej walizce na wyjazd do górskiego kurortu, aby ciepło nie odstępowało Cię nawet na krok, pakowanie pójdzie z górki! Stylową i techniczną odzież, która znakomicie sprawdzi się przy mroźnej pogodzie znajdziesz na sklepiguana.pl. Życzymy udanego zimowego szaleństwa!
Źródło zdjęć: pexels.com, sklepiguana.pl